sobota, 7 lipca 2018

"Wyścig śmierci" - Maggie Stiefvater



Zdjęcie z internetu.


Tę książkę poleciła mi znajoma i choć nie byłam zbyt pozytywnie nastawiona, ponieważ czytałam wcześniej dwie książki autorstwa Maggie Stiefvater, które nie przypadły mi do gustu z tą było zupełnie na odwrót. Książka jest bardzo dobra choć trochę przydługa. Momentami nic ciekawego się nie działo co sprawiało, że trochę przynudzała. Nie zabrakło także scen przy których aż się łezka w oku kręci. Pomysł na książkę jak najbardziej był i to świetny - jeszcze nie spotkałam się z książką o tej tematyce - wyścigach konnych z przeplatanym wątkiem miłosnym. Nie przypadło mi do gustu zakończenie (szczęśliwe, ale za razem trochę smutne) gdzie nie do końca wiadomo jak się kończy ta historia- Czy Puck i Sean będą razem?? -moim zdaniem to taka furtka, którą najprawdopodobniej zostawiła sobie autorka na ewentualną kontynuację (za czym nie przepadam).
Pomimo tych kilku elementów, które niekoniecznie przypadły mi do gustu, książka jest naprawdę dobra i wnosi "powiew świeżości, nowości" do literatury młodzieżowej.
Zachęcam do przeczytania, bo na prawdę warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz